Wczoraj nie było notki, bo fotoblog stwierdził, że nie będzie chodzić :))
We wtorek konie pochodziły na ujeżdżalni. Duuużo pracy w kłusie zwłaszcza z młodym. Fajnie drągi przechodził ^^
Na siwej dla odmiany pojeździłam na oklep. Było super :) Popracowałam z nią dużo w galopie - jakieś wolty i lotne robiliśmy. Muszę ją oduczyć tego, żeby przy zmianie nóg się tak nie rozpędzała...
Wczoraj mieli wolne ze względu na pogodę. Co chwilę przychodziły chmury i padało -.-
Ale udało mi się z nimi poćwiczyć sztuczki! Jak wyczaili, że mam marchewkę to od razu byli chętni do zabawy xD Cwaniaki!
Wieczorem po nich poszłam i byli caali mokrzy. Wyglądali jak szczurki xD
Dzisiaj jest taka sama pogoda. Na chwilę wychodzi słońce, ale zaraz przychodzą chmury i pada...
Konie na padoku i mają wolne. Mam nadzieję, że pogoda się jutro poprawi i ruszę im tyłki :)
Zmykam coś robić :D