Hej zły dniu
Hej niepogodo moja
Padasz na mnie kwaśnym deszczem
Patrz okrutny zbrodniarzu
ludzkich uczuc handlarzu
jaka pustka na ulicach
może z dwie dusze płyną po chodnikach
Noc zapada głucha
bez świateł ciepłych
Hej poświec mi wredny dniu słoneczny
Bądz mi latarką
Zimno mi bez światła w nocy
Zimne mam stopy
co chłoną chłód
kaloryfera
Pana Lucyfera
Hej uliczny zabijako snów
Hej koszmarze mój...
Użytkownik karlawiedzma
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.