I po Animatsuri...
Jestem bardzo zadowolona z tego cosplayu
Te wszystkie zdjęcia i hugi były wspaniałą rekompensatą spędzonych przy maszynie dni
Co do samego konwentu to momentami bywało nudno
Może dlatego że jak zawsze nie byłam na żadnym panelu, mimo że miałam w planach..
No ale cóż...
Pozdrowienia dla wszystkich moich miśków, ludzi śpiworów i Sakury, która pozowała mną do zdjęć <3