Czas na Progress
Wczoraj zabrałam sie za szycie i oto efekty, które można było oglądać już po południu.
Na tą chwilę mam już doszyty kołnierz i wywinięty brzeg.
Jutro mam nadzieję to skończyć
A potem zabieram sie za kamizelkę...
Sezon na robienie z mojego domu ośrodka wypoczynkowego uważam za otwarty.
Na szczęśćie w tym tygodniu nikt nie wpadł na pomysł by mnie dręczyć.
Brat pojechał do cioci na tydzień, więc cieszę sie spokojem.
Mam tylko nadzieję, że matka nie będzie sie mnie czepiała o wszystko...
Już tak niewiele zostało do Animatsuri e
Nie mogę sie doczekać aż zobaczę całą naszą grupkę z VK w komplecie.
Nasza Yuuki wraca dopiero w dniu konwentu...
mam nadzieję, że przyjedzie o czasie bo już za nią tęsknię :<