"Budząc sie rano pierwsze co robi, to jeszcze z zamkniętymi oczyma sięga po telefon komórkowy lezący pod poduszką.
Wciska dwa razy zieloną słuchawkę i czeka.
Uśmiech sam wprasza sie na twarz.
Łatwiej zacząć dzień."
a wczoraj byłam na koncercie Dody. bardzo mi się podobało.