I znowu zmroziło mnie przeczucie czegoś nieodwołalnego. Nie słyszeć wiecej jego śmiechu - ta mysl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni.
Kochać to znaczy podarować siebie człowiekowi..
Komentarze
~kuba kocham Cię :* i fajny masz ten fotoblog :-) najfaniejszy ;-)