wkońcu jakoś się zebrałem żeby coś tutaj nagrzydolić i tak pewnie nikt nie przeczyta ale życie :] tak więc:
Hiszpania coooraz bliżej już niewiele ponad miesiąc i będzie kolejna niezapomniana wycieczka :)
dziękujemy Marcinowi za sobotnią imprezkę :) nie wiem jak inni ale ja bawiłem się świetnie i jeszcze raz dzięki za wszystko :)
Narazie nie mam o czym pisać chyba oprócz tego że w budzie czuć zbliżający się koniec jednak nie świata (w tym momencie pozderki dla Budynia) a szkoły :) jeszcze tylko pare sprawdzianików kartkóweczek i 2 miesiące wakacji wkońcu tych wyczekanych bo z 18 na karku :) pozdróweczki ;)
KaZiQ