siemeczka... :) normalnie bije ostatnie statystyki masakrycznie... nie pisałem tu chyba wogóle ze 2 miechy albo lepiej a teraz druga notka w tym tygodniu ;]
na fotce mój niezbędnik komputerowy a tuż obok były już laptopik :) ile radości potrafi sprawić człowiekowi mała szklaneczka herbatki ;]
rodzice i siora wyjechali... tydzien wolnego :] ale kurde co ja bede robil przez ten tydzien... jakies propozycje? aha ale dziadkowie zostali takze domowy odpadaja :P
dobra koncze bo ta notka nie jest w żaden sposób poprawna stylistycznie i wogóle mi się nie podoba aleto pewnie ze zmęczenia.
CU everybody :) idę spać dobranoc....
P.S. "Laska by się przydała...".