Ahio
Tu JULCZIA
Ostatnio był bardzo intensywny okres dlatego troche opierdzielaliśmy się ze zdjęciami (tata sie opierdzielał), ale teraz bedzie dużo wolnego czasu i postaramy się nadrobić zaległości.
U mnie w porządku, nauczyłam się już sama siedzieć, czasami jeszcze mnie znosi jak nie mam niczego do podparcia, ale jestem walczena ruchliwa dziewczyna i zaraz daje sobie radę, albo na plecy, albo fik mik i na brzuszek i jestem gotowa do dalszyk atrakcji.
Także wokalnie udzielam się często i z wielkim zaangażowaniem imitując rozmowy mamy i taty , pokrzykując, śmiejąc się w głos czy opowiadająć mamie i tacie historie (wygladają jakby były dla nich za trudne do zrozumienia, ale to nic, nie każdy w końcu urodził się geniuszem, dam im trochę czasu).
Jestem szczęśliwa, mam dużo misi i zabawek z którymi spędzam dzień, z niektórymi także noc. Jest Sztefan miś, Pablo rybka, Tygrysek zwany Tygryskiem, Lew Leon, krabik mój ukochany, owieczka co mi nuci kołysanki i nowy ziomek miś Fazi.
:D
pozdrawiam serdecznie
Juli Julk