photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 PAŹDZIERNIKA 2007

Niefotogeniczne krowy.

Jedna w korach, druga w kiecce. I to jest fajne.

Nawiasem mówiąc... "wiersz", "piosenka", "dzieło" autorstwa mego i Julki (jula7.fbl.pl).

Były sobie dwie dziewuchy co jeździły na koniuchy,

Jedna jeździła a druga odganiała muchy.

Na koniuchach słonko świeci i cieszą się z jaskini dzieci,

A przy okazji czyszczą świat i zbierają śmieci.

Ale jedna się nagle uparła ze kobyłę by dziś zjadła,

Jednak kobyła nie dała się spożyć bo zamieniła się w diabła.

A ta druga o wałachu ciągle myśli i robi ludziom smaku,

Jednak nic na talerzu po wałachu skoro siedzi on na dachu.

A pan Adam se zjadł diabła a po diable mu twarz zbladła,

Bo zamiast diabła zjadł dwa czupiradła.

A te czupiradła dobrały mu się do gardła,

Przez co zmienił się w karła.

I pan Adam jak to karzeł poszedł kupić na targ koński kucyka z marzeń,

Jednak na targu zachorował bo roiło się tam od przeróżnych zakażeń.

A zakażenia są niezdrowe i juz mają objawy rutynowe,

Jednak dzielny pan Adam poszedł na ciąg lekarskich badań.

Ale doktor był świrnięty i pan Adam został walnięty,

Odniósł poważne obrażenia które świadczyły o chorobie "Nierealne Niespełnione O Kucyku Marzenia".

Ale to nie był koniec pana Adama marzenia.

Miał on jeszcze jedno bardzo kolorowe, mianowicie konikowi z bajki uciąć piękną głowę.

Niestety udało mu się uciąć tylko grzywę, zapomniał o reszcie bo zobaczył w stawie rybę,

I pobiegł do tej ryby skacząc za nią prędko,

Jednak w stawie przypomniał sobie o nieumiejętnościach pływackich i zawołał "Ratuj, o wspaniała wędko!"

Ale żyłka wędki była za cieniutka i pod ciężarem pana Adama cała się zerwała,

Pan Adam jednak nie poległ martwy bo zobaczył tą rybę jak wychodziła z Mamry.

Zdziwił się straszliwie bo odkąd to ryby chodzą,

A od kiedy panowie Adamowie pływają odpowiedziała ryba patrząc na niego jakby była sową.

Na to pan Adam zemdlał i słuch po nim zaginął,

Chociaż zasłużył sobie na miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa bo na dół stawu popłynął.

Nasze inteligentne dzieło. Cóż, jutro zamierzamy to na jeździe śpiewać czy raczej wywrzaskiwać (o ile się uda, Natalia L. również), nie wiem jak pan Adam to wytrzyma, co więcej - czy nas przypadkiem z jazdy nie wyrzuci. Ej, chyba się nie obrazi, nie? Z pewnością!

Of kors ja na Apolli po lewej a Jula po prawej. Apolla miała poluźniony popręg więc się nie obetrze przynajmniej... Ale ja? Ja chcę ją do góry, połowa ciała mi leci do tyłu połowa do przodu, a głowa...? Patrzy się jak cielę w malowane wrota. I jakoś się przechyliłam tak na bok.

Jutro wstaję o 7, no i na konie.

Horses forever i tyle, nawet o 7.

Jutro pewnie zdjęcia w skoku jakieś, bo Jula ma aparat, a kto ma aparat ten ma zdjęcia w skoku. A pan Adam profesjonalista to wiadomo, będą. [przewraca oczami z niedowierzaniem]

A wiecie co jutro jeszcze będzie? Zwała z księdza, czyli cytaty z dzisiejszej lekcji. O!

Komentarze

lordlubczyk ahaa, ii ten wiersz jest uroczy :P xD
06/10/2007 17:26:53
lordlubczyk Hej!
Tu ja, Madzia ;)
Pamiętasz mnie moze z Ciechocinka?
Dodaję do ziomkoff xD
06/10/2007 17:26:37
luinnar Kufa Sok sama spróbuj sobie wleźć na palik i tak sterczeć to zobaczymy xp
06/10/2007 16:59:10
konska czekamy na foty ze skokow ;-))
oczywiście że nie ty jesteś tym wyjątkiem jesli chodzi o pozdrowienia ;d
06/10/2007 16:59:09
jula7 ale niema fot dziś naczy wiesz jakie są
06/10/2007 16:43:07
czaczulaa 1 jezdziłam w prawo a 2 raz w lewo..:)
06/10/2007 13:07:17
Użytkownik usunięty śmieszne pozy koniki przyjęły ; )
06/10/2007 9:53:25
Użytkownik usunięty Przynajmniej takie dynamiczne foto wyszło ;D
I coś się na nim dzieje :D
;]
06/10/2007 9:21:26
luinnar Nie palnęłam xp sama zeszłam o xD
05/10/2007 23:00:11
warmzombie Razem zdobędziecie świat xD!
Oba konie widać są tak z Was uchachane, że nie mogły w miejscu ustać. Nie mylę się xD?
05/10/2007 22:02:30