Były sobie dwie dziewuchy co jeździły na koniuchy,
Jedna jeździła a druga odganiała muchy.
Na koniuchach słonko świeci i cieszą się z jaskini dzieci,
A przy okazji czyszczą świat i zbierają śmieci.
Ale jedna się nagle uparła ze kobyłę by dziś zjadła,
Jednak kobyła nie dała się spożyć bo zamieniła się w diabła.
A ta druga o wałachu ciągle myśli i robi ludziom smaku,
Jednak nic na talerzu po wałachu skoro siedzi on na dachu.
A pan Adam se zjadł diabła a po diable mu twarz zbladła,
Bo zamiast diabła zjadł dwa czupiradła.
A te czupiradła dobrały mu się do gardła,
Przez co zmienił się w karła.
I pan Adam jak to karzeł poszedł kupić na targ koński kucyka z marzeń,
Jednak na targu zachorował bo roiło się tam od przeróżnych zakażeń.
A zakażenia są niezdrowe i juz mają objawy rutynowe,
Jednak dzielny pan Adam poszedł na ciąg lekarskich badań.
Ale doktor był świrnięty i pan Adam został walnięty,
Odniósł poważne obrażenia które świadczyły o chorobie "Nierealne Niespełnione O Kucyku Marzenia".
Ale to nie był koniec pana Adama marzenia.
Miał on jeszcze jedno bardzo kolorowe, mianowicie konikowi z bajki uciąć piękną głowę.
Niestety udało mu się uciąć tylko grzywę, zapomniał o reszcie bo zobaczył w stawie rybę,
I pobiegł do tej ryby skacząc za nią prędko,
Jednak w stawie przypomniał sobie o nieumiejętnościach pływackich i zawołał "Ratuj, o wspaniała wędko!"
Ale żyłka wędki była za cieniutka i pod ciężarem pana Adama cała się zerwała,
Pan Adam jednak nie poległ martwy bo zobaczył tą rybę jak wychodziła z Mamry.
Zdziwił się straszliwie bo odkąd to ryby chodzą,
A od kiedy panowie Adamowie pływają odpowiedziała ryba patrząc na niego jakby była sową.
Na to pan Adam zemdlał i słuch po nim zaginął,
Chociaż zasłużył sobie na miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa bo na dół stawu popłynął.Inni zdjęcia: End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooolloZ myszą:* kagooolloJa kagooollo