Wiele się zmieniło od czasu poprzedniej notki.
Np. nowa zasada w matematyce: 4.75 + 1.25 = 6.25.
Wiedzieliście o tym?
Nie?
To wy tępi jesteście.
W końcu to liczyła Szurnięta Pani Wice Dyrektor!
Na zdjęciu - 9 grudnia 2007. Jak spadłam z Dacucha w gówno, jak Adam się też wyglebał. Potem nie jeździłam, tydzień temu byłam, na Madamicy jeździłam. Czasami mnie wyrzucało z siodła, ale ogólnie, to w miarę.
Jutro teren, w niedzielę jazda z Oranżadką Numer Nieokreślony (jeszcze nie ustalono na Radzie Downów, którą pozdrawiam).
I ogólnie, to spóźnionych Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego i jakby mnie nie było, smacznego jajca.