Na początku chciałam powiedziec, że ofc. spóźniliśmy się na samolot, gdyż mamuńcia zapomiałam czegośtam.
Ale dolecieliśmy, łooo, na aż taki śnieg nie bylismy przygotowani, lolciak .
Ale przywitanie była mega, oprócz mojej najblizszej rodziny byli najlepsi ludzie na świecie [ nielicząc tych z Ameryki] . Ukochany gęby <3
Jutro jakaś mała imprezka, a dzisiaj i wczoraj rodzinie.
***
fsumie teraz wszystko się wyjaśni, czy zostajemy w Polsce na stałe, czy zostajemy za granicą.
chyba bym chciała byc tutaj, w Polsce, czuję sie tutaj pewniej, rodzinniej.