dziwnie sie czuję... niby wszystko mi się jebie na głowe a z drugiej strony czuje tak jak by motylki w brzuchu.. Na prawde dziwne..
chyba sie zakochałam.. ale czy ta miłość ma sens? czy jest prawdziwa? zadaje sb to pytanie co noc.. Kiedy tak sb leże wtulona w poduszke pisząć esy z Tb... Chciałabym żebys był blisko. żebyś mn przytulił .. Czy to tak dużo?
piszesz ze kochasz.. czy moge w do uwierzyć ??
ech.. żyć się nie chcee ;((
___________________________________________________________________________________________________
zadano mi ostatnio pytanie. " czy jestem masochistką"
pomyslałam chwile, w głowie pełno mysli, że jestem ,że lubie się okaleczać, że lubie ból, ale na głos powiedziałam że nie. No bo przeciesz jak bym powiedziałam ze tak to by się zaczeło.. " jesteś pojebaną nastolaktą" " gówno w rzyciu przeszłaś a robisz takie rzeczy i po co " . No właśnie w tym sęk że przeszłam w rzyciu wiele... I to co przeszłam było jeszcze gorsze niz to że lubie ból który sama sobie sprawiłam...
Pewnie wiele ludzi pomysli " pusta dziewczyna" Trudno niech myslą, przyzwyczaiłam się.. Większość ma szczęśliwe, poukladane życie, ja niestety takiego nie mam ...