"Potrafimy godzinami siedzieć przed telewizorem czy komputerem, ponieważ to jest łatwe. Natomiast to co jest piękne, wymaga od nas wysiłku, a na to ludzie nie mają już siły."

To jakiś napotkany w sieci cytat. A szukałem czegoś, ze słowem "zmęczony" i znalazłem. Jestem zmęczony. Niedziela, podobno dzień odpoczynku, ale nie dla mnie dziś. Po pracowitej i gonionej sobocie i takimże całym tygodniu. A przede mną znów goniony tydzień. I jeszcze jeden, i jeszcze, i ...

Tak! Wiem! To mogło by napisać tak wielu ludzi. Nie jestem sam i jedyny. Ale jestem zmęczony i ogólnie najbardziej interesuje mnie moje zmęczeni i na swoje zmęczenie narzekam. Wszak to ja sobie na nie zasłużyłem i zapracowałem. Stąd ja na nie sobie narzekam.

Mieli rację filozofowie fenomenolodzy. Każdy z nas jest mimo wszystko samotny i nikt za mnie nie przeżyje mojego życia, tak jak nikt za mnie nie odpocznie. Więc musisz - drogi gościu - pozwolić mi na narzekanie na mój los. Możesz też ulitować się, czy pośmiać. Jak wolisz. A ja sobie spróbuję odpocząć. Czyli zacząć od nowa.

A jutro znów zmęczony od nowa, i znów, i ...