Było już najlepiej :D
Kasia piła i piła i nagle zasnęła:)
Ale co się nachodziłam po polach i nagadałam. A ilu się ciekawych rzeczy dowiedziałam... meega!
Gdyby nie to że po przepitej nocce rano piłam dalej to nie byłoby takiego syfu w domu i nie byłabym uziemiona.
Ale... cóż. Zdarza się nawet najlepszym:)
A poza tym "koleś git pierdoli zasady i nie jest frajerem." xD
Teraz tylko nie wiem czy pojadę do Wawy w Środę.
Kurcze. Pół roku planów i mam teraz nie jechać? :(
Szkoły koniec już. Jest bajecznie. WAKACJE TUŻ TUŻ!
No i WOODSTOCK się zbliża :D niah niah niah ^^
Jaram się max.
teraz tylko trzeba wrócić do łask rodzicieli, a potem to już z górki.
Ym Madź :* <3
Ach i ON THE ROCKS!
edit.
NO I NAJWAŻNIEJSZE, nie będzie mnie na zajebistym Grill Party u mojej Madź.
<Płacze i wali głową w ścianę>
Nie przeżyje tego! Ucieknę z chaty! ^^
Tak bardzo chcę... Kochać Cię.