Byłam na weselu wczoraj. Było miło:D i tanecznie:D
Nie będę się o tym rozpisywać.
Jestem w małej rozsypce więc przepraszam jesli kogoś urażę czymś.
Ostatnie dni były dla mnie troche bolesne. (nie nie mam na myśli wczoraj!)
Jestem w trakcie odbudowy samej siebie
Czasem źle jest patrzeć w oczy...
czoko oka...
Ech...
Madziu, dam radę, nie bój się:*
Dziś na próbę, wyżyć się na garach i później basen.
Bolą mnie stopy :( po szpilkach.
łzy i śmiech.