wytrzymałam wczoraj .
ale wypilam przed kąpielą inke z mlekiem /;
dzisiaj mam zamiar:
ś: kawa z mlekiem (50) + wafel ryżowy z cieńką wartswą serka topionego i najcieńszą szynka na świecie (40)
+ zielona herbata
o: szparagi z bułką tartą (300) + zielona herbata
p: kawa z mlekiem (50)
k: wafel ryżowy z cieńką wartswą serka topionego i najcieńszą szynka na świecie (40) + kawa z mlekiem (50)
EDIT: pozwoliłam sobie zjeśc kasztanka który ma 33 kcal
= jakieś 563 kcal :D
+ duużo wody dzisiaj . przynajmniej z 3 litry .
z tymi szparagami to nie wiem jak jest . same w sobie maja bardzo malo kalotii , ale ta bułka tarta i masło.. nie wiem . być może zawyżyłam , ale to nawet lepiej , bo jem mniej niz przypuszczałam (:
ćwiczenia:
- 200 brzuszków
- 200 nożyc
- 15 min callentics
wiecie co zrobiłam ?
posmarowałam brzuch tym balsamem na cellulit .
no ii owinęłam sie tą folią spożywczą :D
chyba 2 godziny tak super grzało mnie w brzuszek
może troche się spaliło .
spałam w tej folli w sumie całą noc , bo ona nic nie przeszkadza (:
dzisiaj owinę też tak uda i nie wiem jakim cudem ale tyłek :D
teraz idę sprzątać .
a jak tam moje Motylki ? *:
jakie play na sobotę ?
ps chyba jestem oslabiona . nie mam na nic siły .