- bedzie super..i wez reszte zespolu i Kate .. musimy ja rozluznic. - powiedzialm z usmiechem.
- okej..dobranoc Skarbie. - powiedzial Hazza i cmoknal mnie w usta.
- Kolorowych.
Po 3 minutach .
- Harry..czemu tu przyszedles.? - spytalam.
- nie moge spaac..moge spac z Tobą.? - spytal tak slodko.
- jasne..wskakuj.
- super. - powiedzial i polozyl sie obok mnie. Objal mnie w pasie i dal buziora w czolo.
***
O 16:00 pojechalismy do wesolego miasteczka. Cher była strasznie przybita..ale w aucie ciutke sie rozchmurzyla.
Weszlismy do wesolego miasteczka i poszlismy wszyscy na karuzele..chlopaki sie wyglupiali a ja , Kate i nawet Cher smialysmy sie jak pojebane. xd
***
W wesołym miast.byliśmy ponad 4 godziny. O 20:30 poszlismy na polane kolo domku Hazzy i teraz takze mojego.;D.
siedzielismy na kocach i smialismy sie..Cher juz nie byla taka smutna jak wczesniej. Zapomniala o nim..i dobrze.
- Pójde po sok.. - powiedzialam i udałam sie do domku.
- Pójde z Tobą.! - krzyknela Kate i pobiegla za mna.
Nalalysmy sok 8 szklanek i ulozylysmy ciasteczka na talerzu.
- Ja juz do nich pójde z tymi sokami..zaraz przyjde i pomoge ci wziac ciasteczka. - powiedziala Kate.
- dobrze. - usmiechnelam sie do dziewczyny.
Czekałam na nią chyba jakieś 5 - 10 minut..nie przyszla..wzielam dwa talerze i zanioslam moim Szkrabom. Nie było wśród nich tylko Kate.
- eii..gdzie jest Kate.?! - krzyknelam zdenerwowana..
- nie poszla z tobą.? - spytal Louis.
- no poszla..ale jakies 10 minut temu mowila ze idzie do was..miala mi pomoc z ciastkami..i nie przyszla.
- o nie..a jak jej sie cos stal...- nie dokonczyl Lou
- nie..nie mow tak..zostancie tu..ja ide jej szukac. - powiedzialam puszczajac ciastka i biegnac w strone lasu.
- Jul zaczekaj.! nie pojdziesz sama.! - krzyczal Harry i probowal mnie dogonic..udalo mu sie.
***
Po 1 godzinie szukania nie dalismy rady juz dluzej biec..usiedlismy nad jeziorem.
- Harry patrz..co to jest.? - spytalam Harrego , wstajac z miejsca i poszlam do osoby , ktora leżała przy brzegu jeziora..po drugiej stronie.
- Zaczekaj pojde tam z toba.. - powiedzial cicho Hazza.
Kiedy zobaczylam kto to rozplakalam sie jak male dziecko.
- Harry..Harry to .. to .. t .. to jest Kate..- mowilam płaczac.
- Weźmiemy ją do domku. Chodź. - powiedzial Hazza z grobową miną.
***
Po 30 minutach byliśmy juz na polanie..kiedy wszyscy to zobaczyli..poprostu płakali.
- ale..jak to sie stalo.? gdzie ja znalezliscie.? - mowila zaplakana Cher.
- nad jeziorem jest pocieta i pelna krwi..musimy zadzwonic po karetke. - powiedzial Harry
- okej..to ja zadzwonie - zaproponowal Zayn
- bedzie za chwile - mowil chowajac telefon do kieszeni.
***
* 4 DNI PÓŹNIEJ *
Siedzimy u Kate w szpitalu..nie obudzila sie jeszcze..jej stan jest bardzo cieżki. Możę tego nie przezyc. Nie spałam już cztery dni..cały czas byłam przy Kate..razem z Harrym ktory niechcial mnie zostawiac. Reszta przyjedzala na caly dzien a w nocy jechali do domu. Do sali wszedl lekarz.
- obawiam sie ze wasza koleżanka nie przezyje . Jej stan jest naprawde bardzo ciężki. - mowil lekarz.Po czym wyszedł.
- to nie może być tak.. - mowilam przez łzy. Schowałam w dłonie głowe i cicho płakałam..Harry przytulił mnie a sie do niego wtulilam. Nagle poczułam jak dłon , ktora trzymalam lekko sie poruszyla..spojrzalam na Kate.
- Kate ty żyjesz.. - powiedzialam uradowana.
- taak..ale już nie długo..wiedzcie , że Kocham Was najbardziej na świecie..bede waszym aniołem strużem..pamietajcie o mnie. Do zobaczenia kiedys. - powiedziala przez łzy . Juz po chwili zasnela..nastapil zgon..18:20. Wszyscy zaczelismy płakać..nie moglismy tego przyjac do wiadomosci..nasza kochana Kate nie żyje.
***
* 2 dni pozniej *
Po pogrzebie Kate wrocilismy do domu..udalismy sie do swoich pokoi..nic nie jadłam przez dobre 6 dni. Nie moglam nic jesc..nie chcialam nic..poprostu nic.
Harry był caly czas przy mnie za co bylam mu naprawde wdzieczna.
_____________________________________________
Heej.! ; *
to jest przed ostatnia notka..juz nie bede pisala tego opowiadania..pisze wszytsko w skrocie ..i tak nikt tego nie czyta.
moze bede dodawala tutaj tylko zdj..bo troche ich mam..ale jeszcze nw.
Paa.!
pozdro.; *
Nat.<3
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24