Wtf?!

Generalnie kolejne dni i miechy mijają i jeszcze jako tako się żyje.Raz lepiej ,raz gorzej zalerzy od sytuacji.Zalerzy czy stoi czy leży.^^

Ostatnio wchodzę tutaj tylko na chwilę by sobie zobaczyć co się podziało jak mnie nie było. Są ludzie i ludziska.Są kur*y i kur***ka.Poczytałam sobie wiele opini na photoblogu pewnej osoby i jest mi żal takich ludzi,co wypowiadają się pod głupawymi nickami, bluźnią, oczerniają i mówią takie rzeczy,które nie są prawdą.A czemu nie maja kur*a nie spotkają się z daną osobą w realu i nie powiedzą jej tego prosto w twarz.Mają się za inteligentnych i kulturalnych ale niestety takimi nie są.Ludzie kulturalni i inteligentni wypowiadają się w bardziej elokwentny sposób bądź, co jest cenione, zachowują swoje zdanie dla siebie.No ale cóż klamką to się trzeba urodzić.Nie wiem gdzie sie rodzą tacy ale trzeba jakoś z nimi żyć.Troche ich trzeba gasić,żeby nie myśleli,że wszystko mogą i uchodzi im to na sucho.

A tak z innej beczki.Ostatnio tak jakoś nie mam na nic weny nie mam siły nawet tv oglądać.Siedzę i słucham jakiejś muzy co jeszcze trzyma mnie przy życiu jak respirator.Czesto myślę,że potrzebny mi jakiś dopalacz bo mój środek się wypalił.Przeglądam stare zdjęcia i przypominają się dawne sytuacje i ludzie z nimi związani.Masakra. Akurat to zdjęcie stało się wynikiem nudy weny twórczej.Bardzo mi się podoba.Jest super bo oddaje poplątanie mych myśli,uczuć,życia i wielu innych spraw.Czasami nam aż braknie sił braknie tchu na przeżycie tego zwariowanego życia.But show must go on, i trzeba dalej tworzyć historię poddać się prądowi dzisiejszego dnia i danej chwili.Oczywiście z zachowaniem swoich zasad i zdrowego rozsądku.

I tym nie wiem czy optymistycznym akcentem kończę swją wypowiedź,która ma różne i nie związane ze sobą wątki:)

"Nie wiem ile dni upłynie ,bym zobaczyła to co jest prwadziwe.

  Nie wiem ile łez wypłynie,by ukoić mój ból.

  Nie wiem ile lat skończę żeby stać się gotową na wszystko.

  Nie wiem ile pytań zadam żeby dowiedzieć się prawdy.

  Nie wiem ile sił mi trzeba by wytępić to co dla mnie szkodliwe.

  Nie wiem ile czasu minie nim zaczną latać świnie,lecz wiem,że

    mam dużo siły.I mimo trudów wielu, nie zginie."