Amanda, moja największa inspiracja.
Może nie wiele z was to zainteresuje... Byłam dzisiaj znów u mojej pani psycholog, do której chodziłam lecząc się na anoreksję. Zdiagnozowała kompulsywne objadanie się bądź bulimię bez wydalania z siebie tego później (nawet nie wiedziałam, że taka jest, ona to specjalnie nazwała jakoś). Jest źle, okropnie. Wiem, że kilka, kilkanaście lat można meczyć się z tym zabójcą mojego ciała i duszy. Kilka miesięcy wytrwam, lat nie, poddam się, jestem słaba, samobójstwo zawsze było dla mnie najlepszym wyjściem. Wiem, po prostu wiem, że nie dam rady dłużej niż kilka miesięcy, przepraszam.
BILANS:
śniadanie: kromka razowego z plastrem drobiowej
obiad: szklanka kaszy jęczmiennej ugotowanej, filet z pstrąga wędzonego (biedronka), brokuł
kolacja: 3 plastry drobiowej, pół pomidora, kawałek papryki, kawałek ogórka, kawa czarna bez cukru
AKTYWNOŚĆ:
- sporo chodzenia
- moje ćwiczenia 20 min.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmar