Dobry wieczór :)
Majóweczke jak najbardziej zaliczam do dni udanych :). No nie nudziłam się napewno, więc to już jest plus. Zważając na moje wszechobecne lenistwo - mało leżałam, spałam, leniuchowałam - więc jest ok. Oczywiście przez te kilka dni do książek nie zaglądałam, ani piana jakoś nie otwierałam często, więc praktycznie cały dzisiejszy dzień = granie!
Czekam aż skończy się to całe zamieszanie z konkursem i toną sprawdzianów.
Jest dobrze - o dziwo ! Jakoś po ostatnich wydarzeniach nie spodziewałam się udanych i przyjemnych dni , ale przyjaciele sprawiają cuda. Teraz w sumie doceniłam jak cudownych mam przyjaciół..<3
Zaraz muszę iść , w sumie już muszę iść, ale co tam siedzę i pisze..jakoś mnie tchnęło, żeby coś popisać ;)
Żeby nie przedłużać ja idę się przygotowywać psychicznie do dnia jutrzejszego..ale będzie dobrze, teraz to wiem i mogę powiedzieć, że jednak życie jest cudne! I dobrze , że pewne sprawy się tak potoczyły, lepiej teraz niż kiedyś.
Jest fajnie ;)
Dobranoc :)