photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 23 LIPCA 2015 , exif
175
Dodano: 23 LIPCA 2015

Gorzkie żale.

 

Jestem sfrustrowana, wkurzona, smutna i bardzo chciałabym się jakoś wyładować, ale bardzo nie wiem jak i mnie to smuci. Jedyne co mogę to pisać albo tu, albo gdzieś indziej. Częściej piszę ''gdzieś indziej", ale dzisiaj wybrałam akurat "tu".

 

Na początek anegdotka.

Mój brat potwierdzając mój wniosek, że schudłam (a schudłam niechcący i to w moim przypadku dość nieporządany skutek nerwów i ogólnego zjebania przez ostatnie tygodnie), zapytany po czym to widać, odpowiedział, że... po brzuchu. Jako, że jestem człowiekiem od wielu lat oscylującym na granicy niedowagi, brzucha tak naprawdę nigdy nie posiadałam, mogę więc wnioskować, że chciał być miły niemówiac mi, że straciłam kompletnie mój prawie nieistniejący tyłek i tak naprawdę wyglądam jak 15-latka na średnio zaawansowanym etapie okresu dojrzewania. :D

 

W ogóle tak sobie myślę, że wyglądam jak wymalowana 17-latka, a bez makijażu jak niewymalowana 17-latka. A jako, że 17-latki wyglądają zazwyczaj fajniej, to moje powodzenie graniczy gdzieś tam na poziomie zero, chyba, że w autobusie zagaduje do mnie chłopak z pierwszej klasy technikum, myślący, że jestem rówieśnicą, a gdy słyszy, że jest inaczej to cieszy się i tak, bo lans na dzielni rozmawiać ze studentką.

 

Smuci mnie fakt, że nigdy nie zwiążę się z nikim, kto nie będzie po przejściach, bo trochę na to za późno, a jeśli znajdę chłopaka, który w wieku 22+ nie był nigdy w związku, to uznam, że jest albo pierdołą albo clubowym jebaką. A jako, że będzie to osoba po przejściach zawsze będzie ryzyko istnienia byłej wspaniałej dziewczyny i innych żali typu faceta "cierpiący Werter". A cholernie się boję, że mam zakodowany w głowie cierpiętniczy masochizm i znowu przyciągnę do siebie kogoś komu będę chciała "ratować życie". Jest mi ogólnie bardzo wstyd, że dostosowywałam się do czyichś oczekiwań, a i tak okazało się to niewystarczające, a osoba nie zasługiwała na absolutnie żadne poświęcenia.

 

Mam w tej chwili bardzo niefajne poczucie własnej wartości pod różnymi względami i smuci mnie, że osoba, która to w mojej głowie zainicjowała, ma to już zapewne bardzo gdzieś (albo ciagle gdzieś ma to na tyle głowy i pomaga mu to podtrzymać podejście "jaki ja biedny i cierpiący i ludzie przeze mnie cierpią") A była to osoba do której od początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona i długo mi zajęło zmienienie myślenia przy czym nigdy nie złożyłam mu żadnej obietnicy. Tak ostrożnie do tego podchodziłam byle by nikomu przykrości nie zrobić, nikogo nie złamać i po czasie okazało się, że dostałam za to w nagrodę kompletną odwrotność. Będę się starać mimo wszystko dalej w porządku postępować z ludźmi, bo przecież nie będę się mścić na to, że poznałam kogoś niewłaściwego i potrafiącego tak sprawnie manipulować. Nie jest to przecież zasada. Są gdzieś tam normalni ludzie... chyba?

 

Życzyłabym sobie tylko rzeczywistości gdzie naprawdę każdy zastanowi się 10 razy zanim coś zrobi, 20 razy zanim coś powie, szczególnie jeśli to słowa w kwestii uczuciowej i 30 razy zastanowi się czy faktycznie wiążąć się z kimś chce się dobrze też dla tej osoby, a nie tylko dowartościować swoje ego na 5 minut.

 

Komentarze

goodseensi Super ; )
Zapraszam do siebie .
29/07/2015 9:09:20
jeremfm A może wydaje Ci się, że masz nikłe powodzenie bo jesteś za ładna i ludzie wstydzą się do Ciebie zagadać? Znam takie przypadki! :D A powiem Ci, że wiązanie się z ludźmi, którzy nie są po przejściach wiąże się z tym, że prawdopodobnie będą niedojrzali w związku(itp), co też jest słabe. Tak źle i tak nie dobrze. Lipa, lipa.
24/07/2015 10:26:29
iwillflysomeday Czasem ludzie tak mowili co by mnie pocieszyć, a czasem sama tak myślę jak mnie lepszy humor napadnie, haha. Nie daje to jednak dobrych perspektyw na przyszłość:D
24/07/2015 17:14:59
mojeszalonezycie ładnie
zapraszam do mnie
23/07/2015 18:38:29
~mademoiselle7lunaa Śliczne zdjęcie <3
Zapraszam do siebie :)
23/07/2015 18:11:44
Info

Użytkownik iwillflysomeday
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.