photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 WRZEŚNIA 2017
2421
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2017

2 lata później - słowo na koniec

Autentycznie nie było mnie tu ponad 2 lata. 

Zakończyłam przygodę z tym fotoblogiem dość gwałtownie, bo chciałam się odciąć od wszystkich złych bodźców i zacząć od nowa. Pisanie w podobnej formule na innym fotoblogu czy ogólnie gdziekolwiek, nie zdało szczególnie egzaminu. Chyba po prostu z tego wyrosłam. Raz na jakiś czas napiszę coś "górolotnego" dla samej siebie, a potrzebie wstawiania zdjęć daję upust na instagramie. Zmieniło się między innymi to, że rzadko wstawiam i w ogóle rzadko robię zdjęcia samej siebie, a skupiam się na otoczeniu, doświadczaniu... no chyba po prostu widzę więcej niż czubek własnego nosa i trochę mi to pomogło w życiu ;)

 

Wiele razy zastanawiałam się czy nie usunąć całości wpisów tu zawartych. Dużo prywatnych zdjęć, czasem rozmyślań, zdecydowanie nieposiadających tu znamion jakiejkolwiek anonimowości. Ale doszłam do wniosku, że nie byłabym w stanie - tutaj  też jest jakaś moja historia, kawałek życia, na który po latach mogę patrzeć z zupełnie innej perspektywy. Prawdą jest to, że już teraz oceniam to wszystko inaczej.

Zauważam wszystko co się zmieniło, ale także to co jest niezmienne. Na fotoblogu widzę np. zalążki tego jak rozwijało się moje zainteresowanie fotografią. Jeśli chodzi o zmiany - na pewno dorosłam emocjonalnie. Nauczyłam się optymizmu - ciężko było mi przewijać dzisiaj tłe wszystkie zdjęcia, gdzie opisy sprowadzały się do jednego negatywnego słowa lub zdania. Myślę sobie "całkiem pozytywna dziewczyna z wyglądu, a tyle w niej negatywnej energii". A potem się dziwić, że tyle małych bzdurek mi nie wychodziło w życiu, skoro sama to w jakimś stopniu wywoływałam.

Pozbyłam się kompleksów - i nie chodzi tu o to, że nagle uznałam, że jestem piękna, wspaniała i idealna, wręcz przeciwnie. Po prostu nie zastanawiam się nad moim wyglądem - jestem jaka jestem, jestem świadoma zalet i wad, lubię się ładnie ubrać, umalować i jest to część mnie, ale nie mam potrzeby się z tym obnosić, codziennie się fotografować i wstawiać gdziekolwiek zdjęcia. Ogólnie opinia innych osób na mój temat totalnie przestała mnie zajmować i żyje mi się z tym zdecydowanie lepiej. Nauczyłam się, że nie muszę nikomu niczego udowadniać. 

Zupełnie szczerze jestem teraz zadowolona z życia. Uważam, że jestem w dobrym miejscu, podejmowałam dobre decyzje, które w konsekwencji zaowocują dobrą przyszłością. Taką, gdzie będę mogła się realizować i wykorzystywać swój potencjał.

 

Nie wiem czy po takim czasie ktokolowiek tu zajrzy :) ale napisałam to chyba głównie dla siebie, żeby mieć tu coś pozytywnego na zakończenie. 

W ramach ciekawostki, ten fotoblog był założony w 2008 roku (pierwsze lata były wykasowane). Przeżyłam tutaj moje burzliwe nastoletnie lata i wkroczyłam w dorosłość. Będę mieć sentyment do tej strony i mam nadzieję, że serwery będą długo działać, bym mogła za XX lat czytać jakim byłam głupim dzieciakiem ;)

 

Info

Użytkownik iwillflysomeday
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.