Nuci mi się piosenka z Plotkary i po tym jak obejrzałam ostatni odcinek 4 sezonu mam ochotę spędzić resztę maja, czerwiec + wakacje na obejrzeniu ponownie całych 4 sezonów. Dobra, musiało by mi się na serio nudzić w te wakacje, a szykuje się coś odwrotnego xD. Nie mam zdjęć. Moje foldery cierpią. I ja chyba też. Skrycie gdzieś tam cierpię, ale próbuję z tym walczyć i nie przyznaję się do tego, że coś mnie boli. Jestem silna bo muszę. Nie płaczę bo nie mogę wyjść na mięczaka. Życie jeszcze nie raz uderzy mnie w twarz, jeszcze nie raz upadnę, jeszcze nie raz będę musiała zmierzyć się z tym wszystkim. Wbrew pozorom chociaż się uśmiecham nie zawsze jest to szczere. Ale staram się i sztukę "uśmiechu z przymusu" opanowałam do perfekcji. Więc nigdy nie możecie być pewni gdy mówię "jest w porządku" i się uśmiecham, to naprawdę jest dobrze. Nieważne. Idę oddać się kolejnym odcinkom TVD.
+ I tak, kocham być olewana. -.-'