Ee, takie jakieś. Mam parę zdjęć bo sobie poszłam w teren z aparatem, ale starczy mi tego na raptem tydzień. Ale w sobotę wybijamy na Dni Koźmic z Marcelą i Martyną więc może coś będę mieć ;). Staram się nie myśleć o tym wszystkim i utrzymywać się w miarę dobrym nastroju, ale wraz z budzikiem o 6:30 powróci ten koszmar i będę w nim trwać przez jakiś czas. Czeka na mnie polski i niemiecki, a to dopiero pierwszy dzień. Gubię się trochę w tym wszystkim, a to dopiero początek, z jednej strony boję się odsłonić następne karty, a z drugiej jestem ciekawa co przyniesie nam los. Przecież teraz miało już być dobrze, wakacje były świetne i chyba zbyt gwałtownie i drastycznie zostałam ściągnięta na ziemię. To tyle. Odezwę się niebawem.
Wake me up when september ends.
Inni zdjęcia: Morze nacka89cwaW kociej kawiarni :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24