Tak, nie ma to jak impreza przez skype ;d
Jestem kobietą niezdecydowaną, i to bardzo. Nie wiem, z tego się kiedyś wyrasta?
Poza tym mam chyba za dużo czasu wolnego, który nie zawsze dobrze wykorzystuję.
Obecnie przeżywam ostatnie dni bycia nastolatką. Niby człowiek jest coraz starszy, ale tak naprawdę nie wiem czy mądrzejszy. Aczkolwiek jakieś ostatnie 2 lata były najlepszym okresem w moim życiu, mam nadzieję, że tak pozostanie.
I nie wiem, czy w chwili obecnej właściwie postępuję. Bardzo nie chciałabym nabroić.