photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LISTOPADA 2011

18.

-No dobra , odpoczywaj dalej , a ja idę na spotkanie z Agą - uśmiechnął się

-Widzę , że coraz lepiej się z nią dogadujesz - wyszczerzyłam się

-No .. eee tak , fajna jest - zaczerwienił się 

-UU Maxiu czerwienisz się - zachichotałam

-Wcale nie ! - Oburzył się - Dobra idę , bo .. bo idę i koniec . Na razie - Pocałował mnie w policzek i wyszedł . 

Fajnie  , że się dogadywali , bardzo się cieszę. Już nie byłam zmęczona więc postanowiłam wstać i zrobić sobie coś do jedzenia. Przebrałam się i zeszłam do kuchni. Zdziwiłam się gdy zobaczyłam tylko Mateusza siedzącego przy stole. 

-Hej - powiedziałam cicho . Może się na mnie obraził przez to co powiedziałam? 

-Cześć - nie spojrzał na mnie. Tak na pewno się na mnie obraził. Poczułam łzy w oczach . Ale postanowiłam nie pokazywać jak bardzo mnie to boli. Odwróciłam się do lodówki i zaczęłam czegoś szukać. 

Poczułam jak ktoś obejmuje mnie w talii , odwróciłam się i zobaczyłam Matiego.

-Słuchaj.. czemu ty masz łzy w oczach ? - zdziwił się

-Ee. too ? nie nic - Chciałam się odwrócić , ale mi nie pozwolił 

-No powiedz dlaczego ? -Był nieugięty

-Byłam pewna , że się na mnie obraziłeś i tak samo jakoś wyszło. - Spuściłam wzrok

-Kotek , myślałem o tym wszystkim i wiem , że chciałaś dobrze dla mnie. Owszem parę wypadków było , ale i tak nie mógłbym Cię zostawić. - Przybliżył się do mnie

-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jednak jesteś tu ze mną . 

-Ja bardziej. - Pocałował mnie. Teraz zrozumiałam ,że nie mogłabym żyć bez niego. To jest tak cudowne uczucie , gdy komuś na tobie zależy. Czułam , że on chce ze mną być . Byłam najszczęśliwsza na świecie. Oderwał się ode mnie , ale dalej był blisko. 

-Myślisz , że mógłbym zrezygnować z takich poranków ? -Wyszczerzył się

-Też bym nie mogła - Zaczerwieniłam się . Poczułam jak mnie palą policzki, dlatego opuściłam wzrok. 

-Eeeej , ty się czerwienisz - Zachichotał - No spójrz na mnie. 

-Nie !

-No, nie bądź taka - kciukiem lekko podniósł moją głowę. - To słodkie , że się czerwienisz 

-Nie jest słodkie, wcale ! - oburzyłam się

-Oj , kochana jesteś , wiesz ? - Znowu mnie pocałował , tym razem delikatniej. 

-Wiem , wiem . - Puściłam mu oczko.

-Może pójdziemy dzisiaj gdzieś co ? - Powiedział mi na ucho

-Gdziee ? 

-No na przykład do mnie do domu. Rodziców moich nie ma , możemy dzisiaj posiedzieć tam. - Pocałował mnie w ucho.

-Czemu nie - Uśmiechnęłam się. Chyba wiedziałam o co chodzi. W końcu nie jestem już taka młoda. 

-To super. Kiedy idziemy ? - Wyszczerzył się

-No chyba nie teraz nie ? 

-Dlaczego nie ? 

-No nie wiem. W sumie możemy iść.

-No to zbieraj się. Czekam na Ciebie. - Wypuścił mnie z objęć. Poszłam powoli do pokoju i wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy. Zeszłam na dół , a Mateusz już na mnie czekał. 

-Idziemy? - złapał mnie za rękę

-A moja mama wie ? 

-Wie , poinformowałem ją , że dzisiaj śpisz u mnie - Uśmiechnął się

-A śpię ? - droczyłam się

-Oczywiście, że tak - Puścił mi oczko - Chodź już. -Wyszliśmy z domu i po godzinnym spacerku byliśmy już u niego. 

-Dawno tu nie byłam wiesz ? 

-Wiem , dlatego dzisiaj jesteś - Pociągnął mnie za rękę do swojego pokoju. 

-Siadaj i się rozgość. Usiadłam na jego łóżku i podziwiałam wszystkie zdjęcia jakie były tam. Na wszystkich byliśmy razem. Cieszyłam się bardzo.

-Podoba się nowy wystrój ? -Usiadł koło mnie

-Nawet nie wiesz jak bardzo. - Uśmiechnęłam się do niego.

-Cieszę się - Objął mnie ramieniem . Siedzieliśmy oparci o ścianę i rozmwialiśmy o wszystkim. Czułam , że to się zaraz stanie. Chciałam tego ? Tak , szczególnie że to Mateusz , chłopak , którego kocham najmocniej na świecie. - Słuchaj , bo może , no wiesz o co mi chodzi nie ? - zamieszał się

-Nie wiem - Powiedziałam tak , chociaż wiedziałam o co mu chodzi

-No bo, nie jesteśmy już tak bardzo młodzi nie ? 

-No nie - uśmiechnęłam się

-I może , wiesz . Kurde no . Dalej nie wiesz o co mi chodzi ? - Popatrzył na mnie

-No chyba wiem. - zachichotałam

-Serio ? No ale jak nie chesz to wiesz . 

Zamknij się już . Pocałowałam go zachłannie. Wtedy on objął inicjatywę. Przechylił mnie  , dlatego leżałam pod nim. Całował mnie lekko , ale i namiętnie. 

-Na pewno tego chcesz ? - Zapytał mnie między pocałunkami 

-Tak . - To była moja zgoda na którą czekał, żeby zabrać się za ciuchy. Sciągnął mi bluskę i teraz to ja zabrałam się za jego koszulę. Całował mnie delikatnie , ale i zachłannie. W końcu nadszedł moment na spodnie. Trochę się spięłam , ale nie przestałam . To był mój pierwszy raz , dlatego chciałam , żeby był właśnie z Mateuszem. Poczułam to . Miliony igieł. Ale tylko przez chwilę. 

Leżałam wtulona w jego tors. Czułam się dziwnie. 

-Jakoś dziwnie , nie ? - Jakby czytał mi w myślach.

-No , też to zauważyłam . 

-Cieszę się , że mój pierwszy raz był z tobą. - Pocałował mnie w policzek. 

Komentarze

~karolina Witam ponownie :)

Widzę, że historia się baaardzo rozkręciła. Nie wiem czemy, ale oczekuję, że pojawi się trochę dramatycznych scen :)

20/11/2011 18:45:51
isabella94 taak , dramatyczne sceny będę ;d uwielbiam takie ;)
20/11/2011 19:10:36

chocowhitex33 :)* xd
20/11/2011 15:50:46
isabella94 ;dd
20/11/2011 19:10:12

tekstyiopisy JAaa ! zajebiste ;ooo!
20/11/2011 15:31:55
isabella94 dzięki ;**
20/11/2011 19:10:06

chocowhitex33 L)
20/11/2011 15:50:40
princesssneakers Boskie <3
20/11/2011 14:08:53
isabella94 dzięki ;*
20/11/2011 14:09:21
princesssneakers Proszę ;*
Na serio świetne jest ;*
20/11/2011 14:17:11

natkaa20 fajne ;D
20/11/2011 14:12:08
isabella94 dzięki ;))
20/11/2011 14:13:25