photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LISTOPADA 2010

Bez tytułu.

Nienawidzę siebie samego.

Nienawidzę tego jak bardzo Kraków mnie zmienił.

Jest godzina 3.12. Nie mogę zasnąć.

Wziąłem ołówek z ikei, wygrzebałem zeszyt z plecaka. Piszę.

Nie mogę zasnąć, bo jak zamykam oczy to zaczynam myśleć o rzeczach złych.

O konsekwencjach mojego głupiego zachowania.

O tym jak bardzo chce zmarnować to co mam i to co mogę mieć.

Wiem, że popełniam błędy. Życiowe błędy.

Wiem, że postępuje źle i będę kiedyś tego żałował.

Dopiero teraz wiem jak w życiu potrzebna jest miłość, druga połówka.

Wiem, że potrzeba mi w takim momencie tej drugiej osoby.

Która będzie moją motywacją.

Wcześniej jej nie potrzebowałem, ale teraz cholernie tego żałuje.

Tego, że w wieku lat osiemnastu muszę nadrabiać zaległości z lat poprzednich.

Czuje się fatalnie.

Bo co z tego skoro jeden czy drugi powie mi, że robię źle skoro ja to nadzwyczajnie w świecie oleje.

Nie z powodu, że mam ich gdzieś.

Po prostu jestem niedojrzały.

Cholernie niedojrzały. 

Najgorsze jest to, że rano znowu obudzę się najwcześniej o jedenastej i znowu będę miał na wszystko wyjebane.

No ale zobaczymy.

Info

Użytkownik ironicznyananas
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.