A wiec zdjecie przedstawia Malgorzate, ktora dokonuje rytuału wiązania glanow:)
Podoba mi sie to zaganianie przynajmiej nie myslisz o niczym sensownym
Glownym problemem jest dziwne kiwanie sie autobusu, lub też bilet autobusowy i guma do zucia. Tak zabiegana to jeszce nigdy nie byłam, choćby przyklad, rozkłąd mojego i małgorzaty weeknedu
piatek-szkola do 14, o 17 wyjazd do Radzynia, powrot 2-3 w nocy albo kotraś
sobota- miasto, zakupy, łyżwy
niedziela -Koncert!!!
poniedziłek 7.30 do szpitala, i na 8.00 do szkoły
I tak jest w kolko....Ale jakoś nam to leci nie, Małgoś;);*
No to tak już
A 50 groszy sobie lata i lata