Koło Samotni, po morderczym wchodzeniu, po śniegu i lodzie.
Gdyby nie
Gracjan to by mnie pewnie tam nie było.
To był zdecydowanie najlepszy tydzień w ostatnim czasie.
Chcę do
Was znów.
Chcę, żeby
Binio z
Osłem zacieszali, robili głupie miny, mówili dziwnymi głosami i chodzili non stop z rogalem.
Chcę, żeby
Michał nadal zawieszał i mówił cśśśśścho!
Chcę słyszeć z pokoju na przeciwko piosenki z Metra całymi dniami.
Chcę iść z Wami na narty i zdobyć kolejne siniaki.
I w ogóle, w ogóle, w ogóle.
<3
No i przecież:
"...Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze..."
{ Mery, Iga, Ola, Ania, Sandra, Zuzia, Eliza, Ada, Siwa, Daria, Madzia, Aguś, Karolinka, Agata, Asia, Aga, Laura, Marta, Monika, Gracjan, Osioł, Michał, Binio, Mikołaj, Krzysiu, Kamil, Jacek, Tomek
i Kasia, Kinga, Aga, których nie było. }