photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LIPCA 2013

35.

Robione przed chwilą przez Nick'a, który był na tyle miły by odwieźć mnie na lotnisko i poczekać ze mną na samolot. Muszę mu jednak przemówić do rozsądku by już jechał, bo ja sobie poradzę.

 

Jest mi trudno pożegnać się z tym miejscem, ale nie mam innego wyjścia. To jest jedyne dobre rozwiązanie. Mama o niczym nie wie i niech tak pozostanie. Obliczyłam, że jak wrócę do domu to ona będzie jeszcze w pracy, a Grace w żłobku. Będę miała czas na spakowanie ich rzeczy i spokojnie poczekanie aż mama wróci. Będziemy mogły razem odebrać Grace i uciec z tego domu. Mam nadzieję, że nie wpadnę tylko na ojca. To mogłoby zupełnie popsuć wszystko. 

 

 

 

od autorki:

boję się!

Komentarze

skeey Fajne :))
04/07/2013 10:43:47