siema, wstałam głodomorki i tak mi burczało w brzuchu że stwierdziłam że głodówki nie są dla mnie </3
jednak moge byc dumna! wczoraj mama o 23 otworzyła czekolade ( studencką ) a ja nie zjadłam nic!
dzisiaj tylko jeden paseczek i koniec z nia na dzisiaj <3
bilans :
płatki z mlekiem = 270 kcal
2 śniadanie : jabłko + kawałek czekoladki = 150 kcal
obiad : 2 frankfurterki + kawałeczek ciasta i brzoskwinia = 350 + frank. ???
podwieczorek i kolacja : mama zaraz przywiezie kurczaka z rozna, mojego ulubionego. KURWA ://///
ćwiczenia :
100 pajacyków = zaliczone
75 brzuszków z podniesionymi nogami = zaliczone
100 skrętów tułowia = zaliczone
100 podnoszeń nóg ( NA KAŻDĄ JUŻ ) =
8 dzień a6w =
dużo dużo dużo spaceru = zaliczone + jeszcze będzie
a jak tam plany na dzisiaj? ;**