czuje się źle, więc wpierdalam, wpierdalam i wpierdalam. chyba za niedługo będę zaczynać chyba od nowa
bilans :
śnidanie : sałatka gyrosowa sałatka z krabykami + makowiec [ 72 kcal ] = KUUUUUUUURWA = 472
2 śniadanie : kanapka = 150 kcal
obiad : sałatka [200 ] znooowu, moja ulubiona nie moge sie powstrzymać :C makowiec [ 72 kcal ] = 272
kolacja : JABŁKO I NIC WIĘCEJ!
944 KCAL = w sumie nie jest aż tak źle ... :<
mam nadzieję że u was lepiej niż u mnie :<
Inni zdjęcia: Miłej niedzieli :) halinam88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyx