siema.
o boże jak mnie tu dawno nie byo. nie chciało mi się pisać, nie miałam weny i wgl. dużo przez ten czas się wydarzyło, gdybym miała to opisać to by mi naprawde to sporo miejsca zajęło. dużo rzeczy się pozmieniało jak i wiele zostało na swoim miejscu. wreszcie są wakacje, jakoś wyszłam z tej klasy ze średnią 3,8 więc jest wporządku. pogoda się wczoraj strasznie popsuła zaczął padać deszcz więc lipa, ale myśle, że jutro już będzie słońce. chcę już 10.07 <3 zwijam dupsko, siema ;*