Z mewa na glowie. O w morde, sikalysmy ze smiechu. No bo krol ma taka dostojna mine, mewa rowniez - nie sposob nie tarzac sie po ziemi z radosci.
Zdjecie zrobione na Trafalgar Square, chwile po tym, jak z wielkim wysilkiem wdrapalam sie zmiedzy przednie lapy ogromnego metalowego lwa, a potem nie potrafilam zejsc z cokolu o wlasnych silach, wiec musialam zdac sie na pomoc milego Wlocha.