Dlaczego nie potrafię dogadać się z tymi, których kocham?
Dlaczego wszystko jest takie trudne ?
Dlaczego moje serce nie rozumie co jest dla mnie dobre a co złe?
Dlaczego to wszystko tak boli ?
Oddalam się ale to dlatego że to wszystko zaszło za daleko.
Wcale tego nie chcę.
Nawet nie umiem o tym rozmawiać.
Z NIKIM.
A zwłaszcza z Tobą, więc jeśli to czytasz to nie złość się na mnie.
Nie wiem co się ze mną dzieje....
Jestem głupia...
Przepraszam ; * <3