przepraszam ,że nie wchdziłam ale nie miałam w ogóle czasu - masa nauki.. nawet to i dobrze, bo nie mam czasu na podjadanie ^^ ale nie mam też czasu na ćwiczenia.. miałam ćwiczyć od pniedziałku ale dopiero wczoraj ćwiczyłam pierszy raz :)
jem tak jak zwykle czyli tylko śniadania i obiady + ostatnio ciągle jem mandarynki. wolę to niż batony czu chipsy.
dzisiaj pierwszy raz od jakgoś czasu zjadłam pizzę, dziewczyny z klasy stwierdziły, że dawn nigdzie razem nie byłśmy, a że mamy pizzerię blisko szkoły a zwolnili nas z dwóch ostatnich godzin to poszłyśmy. no i musiałam zjeść, boby się zaraz mnie czepiały a i tak ciągle gadją, że chudzielec jestem.
jak wam idzie dziewczęta?
tak btw. skakałam dzisiaj 10minut na skakance na wfie ^^ nogi mi chyba zaraz odpadną, tak mięśnie mnie bolą.