Czas....

Witajcie w Nowym Roku. Wiem, wiem. Jest 22 stycznia, prawie 23. I co z tego? Każdy ma swoje poczucie czasu. Zauważcie jednak, że przez prawie miesiąc nie dodawałem żadnego wpisu. Pierwszy wpis w Nowym, lepszym (?) roku! Dziś też miałem sobie odpuścić pisanie. Chce jednak Was poinformować, że żyje, jakoś funkcjonuje, uczę się (hahahahahahahahahah!). Pewnie macie to gdzieś, uwierzcie, że ja też bym miał. Mam jednak tyle do napisania i opowiedzenia o swoich ostatnich pzremyśleniach, tezach, pomysłach i innych duperelach że masakra. Dawno nie potrzebowałem chęci wypisania się. Niestety nie mam na to czasu. Wybaczcie. Mam nadzieje, że uda mi się to nadrobić jak najszybciej...


Kolejne 5 minut nauki Fizyki poszło w pizdu! :D

a tak pozatym....






Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie mógłbym wszystko zmienić
Mógłbym nawet uwierzyć
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie zrywam polne kwiaty
Szukam tych najrzadszych
Naprawdę na dużo mnie stać

Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce,
Bo kocham na Ciebie patrzeć
Naprawdę na dużo mnie stać

To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał
To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał
Otwórz oczy zobacz sam
Przed nami mgła

Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać
Fizykę też dam rade zdać...

....dla Ciebie :) :*