photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 PAŹDZIERNIKA 2012

Mechanik

Witam po raz kolejny. Znów nie było mnie jakiś czas. Znów nie miałem czasu na napisanie chociaż krótkiej, króciutkiej, króciuteńkiej notatki. Sorki. Moje życie obróciło się o kilkadziesiąt stopni w pewnym kierunku i z tego co widze, ten kierunek jest o wiele lepszy i bezpieczniejszy niż wszystkie pozostałe. Boję się odchylić chociaż o 1 stopień, bo wiem jak u mnie się to kończy, ale wiem też, że droga którą teraz podążam nie jest jak ścieżka rowerowa gdzieś w lesie z której łatwo można zboczyć, lecz jak kilkupasmowa autostrada, na której mogę się spełniać na każdym jej pasie. Wyjechałem wkońcu z jakiejś małej, gminnej dróżki na której ciężko było mi być szczęśliwym. Teraz liczę, że wszystko co Sobie zaplanuję wypali ze stu procentową skutecznością. Chciałbym osiągnąć mistrzostwo we wszystkim co teraz robię. Niestety, problem polega na tym, że nie zawsze wszystko będzie takie łatwe, miłe i przyjemne. Autostrada co prawda jest, asfalt na niej ładnie położony, ale na każdym nawet malutkim wzniesieniu mój samochód zwany samozaparciem jest strasznie żyłowany. Może dlatego, że zamiast kilkuset koni pod maską jak w normalnych "samochodach", moja maszyna ma jednego jeLenia? Wiara w siebie, walka o lepszą przyszłość swojego życie czy nawet zwykły dylemat co zjeść na obiad czasami mogą sprawić Nam dużo kłopotów których nie jesteśmy w stanie sami ogarnąć. Z tym obiadem to trochę przesadziłem, lecz wydaje mi się, że nawet taki dylemat może dla niektórych być codzienną rzeczywistością. Ogólnie wiara kogoś w Nas, jest o wiele bardziej ważna niż wiara Nas samych w Siebie. Jakby mechanik dodający kilka dodatkowych koni pod maskę samochodu. Wtedy każda górka jest jakby troszeczkę mniejsza i łatwiejsza do pokonania. Każdy szczyt zbliża się bardzo szybko. Z czasem, jesteśmy na tyle silni, że żadne wyzwanie nie jest w stanie Nas pokonać.A wszysto dzięki mechanikom. Oni są mistrzami. Bo żeby samemu dać radę, trzeba od życia dostać bardzo dobre i mocne auto... 




Męczy mnie tylko jedno pytanie... Czy zbyt szybkie zdobywanie szczytów nie zanudzi Nas troszeczkę? Przecież czasem chyba warto pooglądać widoki?









Nie chce mi się kopiować tekstu piosenki... Poczytajcie Sobie gdzieś sami :)



Slash - Anastasia












:*