Jeśli ten świat by się skończył, wtedy moje imię zostało by wymazane
Patrząc na niebo, szukając wiatru
Śniłam o zbieraniu piór zgubionych przez niebieskie ptaki
Patrząc na opuszczające mnie wspomnienia z jutra
Ah, zamknij oczy, przypomnij sobie kiedy ostatnio widziałeś księżyc
Pamiętaj, zawołaj moje imię przed przyjściem świtu
Śniłam o słodko pachnących kwiatach w pełnym rozkwicie
Głos zanikał, słowa zanikały
Ah, już zawsze, zawsze chcę mieć słodkie sny
Zawsze płynące wzdłuż wiązki światła księżyca
Ah, widzę już kontynuację tego snu.
Dziś był piękny dzień,
chciałabym aby było teraz już tylko lepiej,
cieplej i cieplej,
mam na prawdę dość ograniczonego czasu na dworze z powodu marznięcia.
to okropne,
ja jestem okropna,
jestem straszna egoistka,
dlaczego tak trudno mi przestać.
dlaczego ciągle jest coś nie tak.
Ze mną jest coś nie tak.
Najrozsądniej byłoby zniknąć.