No to zaczynam plan (miesięczny, ale nie tylko) już dziś.
1. W grudniu i styczniu:
4x w tygodniu OBOWIĄZKOWO ćwiczenia (2x pilates, 2x brzuch)
Do tego dochodzi 2x wf w szkole, w lutym to ulegnie zmianie.
2. Max. 940 kcal, min. 800.
3. Zapuszczam włosy do talii
(to już takie długoterminowe)
4. Nie zawalam.
5. Staram się polubić siebie,
nawet jeśli waga nie spadnie,
ale wygląd się poprawi.
PS wiedziałyście, że gdy rozłożycie ręce na boki to macie tyle, ile macie wzrostu?
Ja zmierzyłam. Jestem za kurduplowata. Może urosnę, do 18 roku życia dziewczyny rosną..
Szczerze w to wątpię, ale no cóż :D
955 kcal, dopiero schodzę w dół.
dobre postanowienia, mam podobne :P