... czyli klasyczny przykład mobbingu. Jedna z ciekawszych i bardziej satysfakcjonujących ról jakie miałam okazje grać.
Nie wiem co się dzieje, huśtawki nastrojów, doły mnie łapią okrutne, że ja nie wiem, no po prostu. Boję się. Nie chcę wracać do brania leków. Co prawda to było wygodne i czułam się bezpiecznie, ale to nie jest rozwiązanie.
Uciekam w książki. Nie do końca działa, ale pomaga.
Mam nadzieję, że to tylko przejściowe zachwianie i niedługo wróci do normy.
Bo ja nie wiem, nie rozumiem.
Boję się.