Domówka. Malinki na szyji. Dobrze w chuj. Jaram się dzisiejszą nocą. Nic nie spałam. Przechujowo się czuje. Żołądek mnie tak muli, że dzisiaj tylko woda, woda, woda. Hektolitry wody! Oh god, why? :D KURWA NO ALE IDEALNIE ! Zero snu. Sen jest dla słabych :D Dzisiaj kompletnie nie mam siły na jakiekolwiek ćwiczenia, w dodatku dostałam okres, wiec przerwa.
Bilans :
śniadanie - 2chrupkie , kawa
śniadanie II - nic
obiad - 2 pałki kurczaka, ziemniak
kolacja - płatki
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 1
Zielone - dobrze!
Czerwone - zawalone!
Pomarańczowe - mogło być lepiej
Pogrubione - z wymiotami
Niebieskie - ważenie, mierzenie