Ciężkie wstawanie o godzinie siódmej, wyjście z psem i i ósmej bieganie na osiedlu. Pomimo braku kondycji przebiegłam 5km, jestem z siebie na prawdę dumna. Zamiast windy wybieram schody (7piętro) więc są jakieś tam postępy. Już śniadaniem zawaliłam, bo zamiast jedno jajka zjadłam dwa, ale niestety o dziwo jajka uwielbiam :D więc nie jestem z siebie dumna ani trochę... Jakoś to nadrobię. Muszę.
Bilans:
śniadanie - Kawa z mlekiem, 2 jajka
śniadanie II - dwie śliwki
Obiad - kawałek ryby + troche szabelku -.-
Kolacja - nic
450 kcal / 800
Ćwiczenia :
5 min legs
[ 1. Półprzysiady
2. Wymachy nóg na boki
3. Wymachy nóg w leżeniu z założeniem
4. Rozłączanie jednoczesne nóg w leżeniu
5. Rozłączanie pojedynczo nóg w leżeniu ]
nożyce
wypady
brzuszki
Przyciąganie nóg w
stronę klatki piersiowej
świeca
nożyce boczne
(50x)
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 1
Zielone - dobrze!
Czerwone - zawalone!
Pomarańczowe - mogło być lepiej
Pogrubione - z wymiotami
Niebieskie - ważenie, mierzenie
ZNACIE JAKIEŚ SKUTECZNE ĆWICZENIA NA UDA I ŁYDKI ?
W ŁYDKACH NIE MAM WGL MIĘŚNI I SĄ TAKIE SFLACZAŁE :<