cześć mordeczki :*
byłam dzisiaj u lekarza, niezbyt dobrze z moim zdrowiem, ale dam radę no i liczę, że Wy także będziecie mnie wspierać. :*
no to edit co do dzisiejszych ćwiczeń :
( propo więcej się z mamą naśmiałam przy tych ćwiczeniach niż wgl robiłam... ;p )
10 min truchtu, niestety tylko połowa TURBO (więcej nie dałam rady, ale następnym razem mam nadzieję, że podołam nie tylko TURBO, ale KILEROWI itp też ) i na koniec dnia 10 min z Mel B na brzuch.
tak wiem, że miałam więcej w planach, ale spokojnie, jakoś jeszcze z czasem będę dodawała coraz więcej ćwiczeń. :)
3mam za Was także kciuki, że dajecie radę i nie poddajecie się, a jeżeli będziecie mieli jakieś chwile zwątpienia to śmiało piszcie, może będę mogła Was jakoś wesprzeć czy coś. :) ale wierzę w Was. Będziemy chudne i w końcu idealne!!!
tyle na dzisiaj z mojej strony. zaraz czeka mnie prysznic, bo jestem wykończona. Dobranoc Kochani :)