Zaczynam głodówkę od teraz, mam nadzieję, że jak najdłużej.
Chcialabym wrócić po świętach do mojego ukochanego
Chudsza, lepsza, silniejsza i delikatniejsza jednocześnie.
wyspynonsensu Nie głoduj. Jedz ile potrzebujesz, ale bilansuj to wszystko aktywnością fizyczną.
Nie chciałem zabrzmieć jak jakiś trener osobisty (osobliwy?), ale chyba tak to wyszło. ;-)