"Każdą duszę terrorysty zabitego z pistoletu oddaje Claes,
Ostatnią myśl przed śmiercią wroga zgładzonego strzelbą powierzam Trieli,
Niespełnione marzenie padającego od pocisku Steyr AUG daje w prezencie Angelice,
Wszystkie szczęśliwe wspomnienia przeszytego strzałem snajperki są dla Rico,
Henrietta dostaje ostatnie uderzenie serca rozszarpanego kulami P90.
Bowiem im się należy ten hołd, ten krwawy hołd,
istotom obdartym z dzieciństwa i przeszłości, złożony z przyszłości terrorystów.
Na koniec oddaję swe życie tym dziewczynkom, ponieważ do nich należy.
One są Gunslinger Girls, aniołami zemsty - a ja Fratello... nikłym istnieniem"
Taki oto mój liryczny wybryk. Niezbyt ambitne, ale ważne, że od serca. Narodził się podczas grania W Counter-Strike. Nie ukrywając, że jestem wielkim, ale to WIELKIM fanem historii Gunslinger Girl. Co myślicie o tym?
Pisałem to podczas słychania TEGO.
Dla ciekawskich. Serio? Musze tłumaczyć kto jest na obrazku?