nie jest przyjemnie słyszeć, że nie mam cycków, czy, że mam pulchna twarz.
nie jest miło patrzeć na mój gruby brzuch, uda i policzki.
czy ja kiedykolwiek mogłabym usłyszeć szczery komplement? prosto w oczy?
NIE. dlaczego?
bo ludzie mnie nie chcą okłamywać.
myślę, że każdy zasługuje na miłość, niezaleznie od tego jak wygląda, jaki jest, każdy powinien jej doświadczyć.
ja też bym chciała, bym chciała, zeby ktoś zaakceptował mój beznadziejny wygląd i charakter...
przytulił... i pokochał.
moje ciało jest moja sprawą, mogę z nim robić co chcę, moje blizny są moimi bliznami, NIKT nie powinien sie w to zagłebiać.
dół, dół i jeszcze raz dół.
i ukrywanie...
i udawanie szczesliwego dziecka.
otwarcie kfc było najgorszym pomysłem, zabiłabym pomysłodawcę...
45kg, proszę...