myślałam, że wiążąc się z kimś będzie mi lżej, a to mnie jeszcze bardziej niszczy, jest najogrzej, szczyt smutku i wszelkiej nienawiście do siebie i co najgiorsze do innych osób.
potrzebuję psychotropów, silnych, takich, które pozwolą mi usnąć już na zawsze.