kto z Was jest prawdziwy?
kto z Was zaakceptuje mnie mimo wszystko?
mam tyle wad, mam pełno wad,nie mam żadnych zalet.
najgorszy dzień w moim życiu, teskie za starymi znajomosciami, czuję się wśród nich dobrze, dobrze to pojęcie względne, ale jednak coś w tym jest.
najlepiej będzie dla wszyskich jak mnie nie będzie, nikt nie będzie cierpiał
kochać?
kocham.
tak, kocham moją mamę i tatę, tak wiele daje mi bliskość, kiedy mogę przytulić się do mamy, która nie ma o niczym bladego pojęcia, ale powie mii, że będzie dobrze, musi być dobrze, że ona będzie zawsze ze mną, że ją mam...
współczuję jej że ma taką złą córkę dla której jest stanowczo za dobra.
kocham też samookaleczać się, nigdy nie skończę, to mi bardzo pomaga.
nie dam rady, nigdy, bez pomocy.